Mefisto...diabeĹ czy anioĹ?
Czyli śmieszne teksty z blogów tworzonych "dla jaj". Kiedyś istniał blog tru-hewi-metal.ziomek.us, jednak jakiś czas temu został wykasowany - mimo to parę tekstów zostało przedtem zacytowanych przez różne osoby w innych częściach netu. Parę przykładów:
Wiecie cio? Ha, nie wiecie. To ja Wam zaras poffiem i benciecie fiecieć. Zostauam ShAtAnIsTkOm! Tak, napraffte, ShAtAnIśCi mnie do siebie pshyjeli i teras jestem jednom s NiH i mogiem tak jak OnI słooshyć nashemu MrOcHnEmOo PaNoO i WuAtCy ShAtAnKoFi Jush mogiem uchestnichyć w ChArNyCh MsHaCh Q jEgO cHcI i mogiem WzNoSiĆ dO nIeGo MoDuY i asystoffać pshy SkUaTaNiOo OfIaR z LoOdZi (bo ze zffieshontek ShAtAnIśCi nie poffinni SkUaTaĆ oFiArEq, tak pishe pan LaWeJ i to dopshe, bo ja loobiem zfieshontka ). Sama tesh bende mogua SkUaTaĆ oFiArQi i naffet OtPrAfIaĆ cHaRnE mShE, ale to dopiero fftedy, jak uzysqam wyshshe stopieńqi WtAjEmNiChEnIa. Bo pooki cio to jestem jetnom s KaPuAnEk NoFfIcJaToO, a to snachy, she mogom mnie jeshche zffolnić, jak nie bendem ffystarchajonco oddana ShAtAnKoFi, PaNoo NaShEmOo. Ale na peffnio mnie nie sffolniom (...) Ale peffnie siem zastanaffiacie, jak ffogoole do tego doshuo, she speuniuo siem MaShEnIe MoJeGo RzYcIa i jestem ShAtAnIsTkOm. Otush na jednej MeTaLoOfFeJ dIsKoTeChCe (tej, co opisyffauam, a nie tej, której nie opisyffauam) poznauam peffnego metaloffego BoJa (...) On ma DłOoGiE wŁoSqI i OoBiErA siem na ChArNo i ffogoole jest MrOcHnY. Nie poffiem wam, jak ma na imionko, ale mogiem fam poda jego xyfke. A xyfke on ma bardzio MrOcHnOm I oRyGiNaLnOm i bardzio mi siem ona spodobaua. A xyfka jego bshmi ShAtAn (tak jak nash MrOcHnY pan, hihi). Nio i ten ShAtAn ma ZeSpOoŁ i oni grajom MeTaL i nazywajom siem PuOnOnCe ShEśĆ ShEśĆ ShEśĆ. Oni majom bardzio fajne piosenki i bardzio MrOcHnE txty ich. Zapodam Wam jeden kroociootki: 'FaKiNg In CzArCz, FaKiNg ŁiW sAtAn, FaKiNg In CzArCz ŁiW sAtAn' (napisauam tak, jak siem wymaffia, bo nie snam angielskiego praffie) i to snachy 'UpRaFfIaĆ sEx F kOśCiElE, uPrAfFiAć SeX s ShAtAnEm, UpRaFfIaĆ sEx F kOśCiElE s ShAtAnEm'. Znachy siem, 'FaKiNg' to nie znachy dokuadnie 'UpRaFfIaĆ sEx', tylko to jest bshytkie suofo, ale ma potopne snachenie, a ja nie loopiem ooshyfać bshytkich słoof, bo to zue. Praffta, jaki mrochny ten texściq. (...) Nio i jestem wreshcie praffciffom ShAtAnIsTqOm HiHi Zastrościcie mi, praffta?
ChY sHaTaNeQ mNiE oPoOśCiU????
ShAtAnEq mnie opuściu. Najpierff mój KoFfAnY bOjAsEq mnie opoościu, teras NaJtŁiSzEk siem rospadu. To strashne. Jak siem o tym doffieciauam, to ffpaduam ff DePrEsJe. Znoof siem PoChLaStAuAm i byuo mi tak źle, she myślauam, she jush nigdy nie bencie mi lepiej. Ale jush mi troshqe lepiej i dlatego pishem dla FfAs tą NoTeChQe.
Potem siem w domqu jush PoCiEuAm RzYlEtKoM oStRoM i mam taqie ślady na ronchkach terass, ale ff końcoo pomyślauam sopie, she psheciesh napeffno ShAtAnEq MnIe NaGrOcI zA mOyE pOśFfIeNcEnIe.
Po prostu beka na maksa.
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl katkaras.opx.pl
Wiecie cio? Ha, nie wiecie. To ja Wam zaras poffiem i benciecie fiecieć. Zostauam ShAtAnIsTkOm! Tak, napraffte, ShAtAnIśCi mnie do siebie pshyjeli i teras jestem jednom s NiH i mogiem tak jak OnI słooshyć nashemu MrOcHnEmOo PaNoO i WuAtCy ShAtAnKoFi Jush mogiem uchestnichyć w ChArNyCh MsHaCh Q jEgO cHcI i mogiem WzNoSiĆ dO nIeGo MoDuY i asystoffać pshy SkUaTaNiOo OfIaR z LoOdZi (bo ze zffieshontek ShAtAnIśCi nie poffinni SkUaTaĆ oFiArEq, tak pishe pan LaWeJ i to dopshe, bo ja loobiem zfieshontka ). Sama tesh bende mogua SkUaTaĆ oFiArQi i naffet OtPrAfIaĆ cHaRnE mShE, ale to dopiero fftedy, jak uzysqam wyshshe stopieńqi WtAjEmNiChEnIa. Bo pooki cio to jestem jetnom s KaPuAnEk NoFfIcJaToO, a to snachy, she mogom mnie jeshche zffolnić, jak nie bendem ffystarchajonco oddana ShAtAnKoFi, PaNoo NaShEmOo. Ale na peffnio mnie nie sffolniom (...) Ale peffnie siem zastanaffiacie, jak ffogoole do tego doshuo, she speuniuo siem MaShEnIe MoJeGo RzYcIa i jestem ShAtAnIsTkOm. Otush na jednej MeTaLoOfFeJ dIsKoTeChCe (tej, co opisyffauam, a nie tej, której nie opisyffauam) poznauam peffnego metaloffego BoJa (...) On ma DłOoGiE wŁoSqI i OoBiErA siem na ChArNo i ffogoole jest MrOcHnY. Nie poffiem wam, jak ma na imionko, ale mogiem fam poda jego xyfke. A xyfke on ma bardzio MrOcHnOm I oRyGiNaLnOm i bardzio mi siem ona spodobaua. A xyfka jego bshmi ShAtAn (tak jak nash MrOcHnY pan, hihi). Nio i ten ShAtAn ma ZeSpOoŁ i oni grajom MeTaL i nazywajom siem PuOnOnCe ShEśĆ ShEśĆ ShEśĆ. Oni majom bardzio fajne piosenki i bardzio MrOcHnE txty ich. Zapodam Wam jeden kroociootki: 'FaKiNg In CzArCz, FaKiNg ŁiW sAtAn, FaKiNg In CzArCz ŁiW sAtAn' (napisauam tak, jak siem wymaffia, bo nie snam angielskiego praffie) i to snachy 'UpRaFfIaĆ sEx F kOśCiElE, uPrAfFiAć SeX s ShAtAnEm, UpRaFfIaĆ sEx F kOśCiElE s ShAtAnEm'. Znachy siem, 'FaKiNg' to nie znachy dokuadnie 'UpRaFfIaĆ sEx', tylko to jest bshytkie suofo, ale ma potopne snachenie, a ja nie loopiem ooshyfać bshytkich słoof, bo to zue. Praffta, jaki mrochny ten texściq. (...) Nio i jestem wreshcie praffciffom ShAtAnIsTqOm HiHi Zastrościcie mi, praffta?
ChY sHaTaNeQ mNiE oPoOśCiU????
ShAtAnEq mnie opuściu. Najpierff mój KoFfAnY bOjAsEq mnie opoościu, teras NaJtŁiSzEk siem rospadu. To strashne. Jak siem o tym doffieciauam, to ffpaduam ff DePrEsJe. Znoof siem PoChLaStAuAm i byuo mi tak źle, she myślauam, she jush nigdy nie bencie mi lepiej. Ale jush mi troshqe lepiej i dlatego pishem dla FfAs tą NoTeChQe.
Potem siem w domqu jush PoCiEuAm RzYlEtKoM oStRoM i mam taqie ślady na ronchkach terass, ale ff końcoo pomyślauam sopie, she psheciesh napeffno ShAtAnEq MnIe NaGrOcI zA mOyE pOśFfIeNcEnIe.
Po prostu beka na maksa.