Mefisto...diabeĹ czy anioĹ?
Źródło: Gazeta Wyborcza
Chcesz na Gwiazdkę podarować ukochanej osobie używane auto? Rząd o tym pomyślał - od piątku wchodzą w życie niższe stawki podatku akcyzowego od używanych samochodów.
Nowa akcyza ułatwi sprowadzanie aut
Od 1 grudnia zrównane będą stawki podatku akcyzowego od samochodów nowych i używanych. Za pojazdy z silnikami o pojemności do dwóch litrów stawka podatku wyniesie 3,1 proc. niezależnie od wieku pojazdu. Od samochodów z silnikami o pojemności ponad dwa litry stawka podatku wyniesie 13,6 proc. Do tej pory stawki podatku akcyzowego zależały także od wieku pojazdu i rosły aż do 65 proc.
Po zrównaniu stawek podatek będzie dużo niższy. Do tej pory, sprowadzając Opla Vectrę 1,6 z 1993 r., należało zapłacić prawie 1,8 tys. zł podatku, obecnie będzie to tylko 85 zł.
Zdecydowanie taniej trzeba będzie zapłacić, sprowadzając używane samochody z nowszych roczników. Na przykład. za Volvo S40 1,8 z 2000 r. do tej pory należało zapłacić prawie 20 tys. zł podatku, teraz akcyza od takiego auta wyniesie ok. 1 tys. zł. Dokładna wartość podatku będzie zależała od wartości samochodu, bo to właśnie jest podstawą do naliczania akcyzy.
Dotychczasowe zasady naliczania akcyzy od aut w Polsce zakwestionowała Komisja Europejska. Europejski Trybunał Sprawiedliwości rozpatruje także skargę polskiego kierowcy, którego zdaniem stawki podatku rosnące wraz z wiekiem pojazdu są sprzeczne z przepisami UE. ETS nie wydał jeszcze wyroku, lecz we wrześniu rzecznik Trybunału już stwierdziła, że polski fiskus pobierał akcyzę niezgodnie z prawem UE.
Ministerstwo Finansów broniło się, że akcyza nie stanowi bariery dla sprowadzania używanych aut z UE. Od maja 2004 r., kiedy weszliśmy do UE, do końca października na nasze drogi trafiło już 2,3 mln używanych samochodów z UE. To rekord w dziejach europejskiej motoryzacji. Fiskus podejrzewał też, że na masową skalę dochodzi do zaniżania wartości sprowadzanych aut i wysokości podatku. Zrównanie stawek podatku ma - zdaniem Ministerstwa Finansów - zachęcać do rezygnacji z tych praktyk.
- Nowe zasady akcyzy mogą doprowadzić do ograniczenia patologii, lecz jej nie wyeliminują - nie kryje sceptycyzmu Wojciech Drzewiecki, szef firmy doradczej Samar. Jego zdaniem nowe stawki podatku będą zachęcać do sprowadzania używanych aut z młodszych roczników, to jednak zwiększy konkurencję dla nowych samochodów. - To przepisy przejściowe do czasu wprowadzenia nowych podatków od samochodów - ocenił Drzewiecki. Latem Sejm przyjął w pierwszym czytaniu rządowy projekt nowego podatku od samochodów, którego stawki mają być zależne od pojemności silnika i norm toksyczności spalin. Jednak projekt nowego podatku nie wzbudził zapału posłów. Dotąd nie było merytorycznego posiedzenia podkomisji ds. tego podatku - powiedziano nam wczoraj w sejmowej komisji rozwoju przedsiębiorczości. W branży samochodowej często uważa się, że przed wyborami samorządowymi politycy nie chcieli drażnić wyborców podatkami od samochodów.
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl katkaras.opx.pl
Chcesz na Gwiazdkę podarować ukochanej osobie używane auto? Rząd o tym pomyślał - od piątku wchodzą w życie niższe stawki podatku akcyzowego od używanych samochodów.
Nowa akcyza ułatwi sprowadzanie aut
Od 1 grudnia zrównane będą stawki podatku akcyzowego od samochodów nowych i używanych. Za pojazdy z silnikami o pojemności do dwóch litrów stawka podatku wyniesie 3,1 proc. niezależnie od wieku pojazdu. Od samochodów z silnikami o pojemności ponad dwa litry stawka podatku wyniesie 13,6 proc. Do tej pory stawki podatku akcyzowego zależały także od wieku pojazdu i rosły aż do 65 proc.
Po zrównaniu stawek podatek będzie dużo niższy. Do tej pory, sprowadzając Opla Vectrę 1,6 z 1993 r., należało zapłacić prawie 1,8 tys. zł podatku, obecnie będzie to tylko 85 zł.
Zdecydowanie taniej trzeba będzie zapłacić, sprowadzając używane samochody z nowszych roczników. Na przykład. za Volvo S40 1,8 z 2000 r. do tej pory należało zapłacić prawie 20 tys. zł podatku, teraz akcyza od takiego auta wyniesie ok. 1 tys. zł. Dokładna wartość podatku będzie zależała od wartości samochodu, bo to właśnie jest podstawą do naliczania akcyzy.
Dotychczasowe zasady naliczania akcyzy od aut w Polsce zakwestionowała Komisja Europejska. Europejski Trybunał Sprawiedliwości rozpatruje także skargę polskiego kierowcy, którego zdaniem stawki podatku rosnące wraz z wiekiem pojazdu są sprzeczne z przepisami UE. ETS nie wydał jeszcze wyroku, lecz we wrześniu rzecznik Trybunału już stwierdziła, że polski fiskus pobierał akcyzę niezgodnie z prawem UE.
Ministerstwo Finansów broniło się, że akcyza nie stanowi bariery dla sprowadzania używanych aut z UE. Od maja 2004 r., kiedy weszliśmy do UE, do końca października na nasze drogi trafiło już 2,3 mln używanych samochodów z UE. To rekord w dziejach europejskiej motoryzacji. Fiskus podejrzewał też, że na masową skalę dochodzi do zaniżania wartości sprowadzanych aut i wysokości podatku. Zrównanie stawek podatku ma - zdaniem Ministerstwa Finansów - zachęcać do rezygnacji z tych praktyk.
- Nowe zasady akcyzy mogą doprowadzić do ograniczenia patologii, lecz jej nie wyeliminują - nie kryje sceptycyzmu Wojciech Drzewiecki, szef firmy doradczej Samar. Jego zdaniem nowe stawki podatku będą zachęcać do sprowadzania używanych aut z młodszych roczników, to jednak zwiększy konkurencję dla nowych samochodów. - To przepisy przejściowe do czasu wprowadzenia nowych podatków od samochodów - ocenił Drzewiecki. Latem Sejm przyjął w pierwszym czytaniu rządowy projekt nowego podatku od samochodów, którego stawki mają być zależne od pojemności silnika i norm toksyczności spalin. Jednak projekt nowego podatku nie wzbudził zapału posłów. Dotąd nie było merytorycznego posiedzenia podkomisji ds. tego podatku - powiedziano nam wczoraj w sejmowej komisji rozwoju przedsiębiorczości. W branży samochodowej często uważa się, że przed wyborami samorządowymi politycy nie chcieli drażnić wyborców podatkami od samochodów.