Mefisto...diabeł czy anioł?
z innej grupy:
Karambol na Trasie Toruñskiej
Piotr Machajski 19-01-2006 , ostatnia aktualizacja 19-01-2006 21:33
Niewiarygodny wypadek na Trasie Toruñskiej. Kierowca nissana wypad³ ze
swojego samochodu, odbi³ siê od innego i wpad³ z powrotem na tylne
siedzenie
swojego auta
W ¿yciu czego¶ takiego nie widzia³em - krêci z niedowierzaniem g³ow±
podinsp. Wojciech Pasieczny ze sto³ecznej drogówki.
Zaczê³o siê ok. 8.30. Kierowca nissana almera jecha³ Tras± Toruñsk± w
kierunku Marek. Zacz±³ wyprzedzaæ ciê¿arowego mercedesa. Za wcze¶nie jednak
zacz±³ zmieniaæ pas i zahaczy³ o furgonetkê. Straci³ panowanie nad
kierownic±, przejecha³ przez pas zieleni i wpad³ na jezdniê prowadz±c± w
kierunku centrum - wprost na nadje¿d¿aj±cego renault megane. Oba auta
zderzy³y siê czo³owo. Na nie wpad³ jeszcze citroen c3. Ten z kolei te¿
wpad³
w po¶lizg i przejecha³ na drug± stronê jezdni. Tam uderzy³ w forda
transita,
pó¼niej w opla i jeszcze w rovera, i w jeszcze jednego opla. A w ten ca³y
karambol na dodatek wjecha³a honda civic.
To jednak nie koniec. Najbardziej niewiarygodne jest to, co dzieje siê z
kierowc± nissana, od którego wszystko siê zaczê³o. 30-letni mê¿czyzna ma
niezapiête pasy, wiêc si³a uderzenia wyrzuca go przez szybê. Kierowca
odbija
siê od renault megane i wpada z powrotem na tylne siedzenie swojego auta. -
Na pocz±tku my¶leli¶my, ¿e to pasa¿er - mówi Wojciech Pasieczny.
30-latek w bardzo ciê¿kim stanie trafia do szpitala. Ranny zostaje równie¿
kierowca renault, który tak¿e jecha³ bez zapiêtych pasów. Dwie inne osoby
po
interwencji lekarzy zosta³y zwolnione do domów.
Ca³y okolica natychmiast zosta³a sparali¿owana wielokilometrowymi korkami.
Normalny ruch na Trasie Toruñskiej uda³o siê przywróciæ dopiero ok. godz.
15.
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl katkaras.opx.pl
Karambol na Trasie Toruñskiej
Piotr Machajski 19-01-2006 , ostatnia aktualizacja 19-01-2006 21:33
Niewiarygodny wypadek na Trasie Toruñskiej. Kierowca nissana wypad³ ze
swojego samochodu, odbi³ siê od innego i wpad³ z powrotem na tylne
siedzenie
swojego auta
W ¿yciu czego¶ takiego nie widzia³em - krêci z niedowierzaniem g³ow±
podinsp. Wojciech Pasieczny ze sto³ecznej drogówki.
Zaczê³o siê ok. 8.30. Kierowca nissana almera jecha³ Tras± Toruñsk± w
kierunku Marek. Zacz±³ wyprzedzaæ ciê¿arowego mercedesa. Za wcze¶nie jednak
zacz±³ zmieniaæ pas i zahaczy³ o furgonetkê. Straci³ panowanie nad
kierownic±, przejecha³ przez pas zieleni i wpad³ na jezdniê prowadz±c± w
kierunku centrum - wprost na nadje¿d¿aj±cego renault megane. Oba auta
zderzy³y siê czo³owo. Na nie wpad³ jeszcze citroen c3. Ten z kolei te¿
wpad³
w po¶lizg i przejecha³ na drug± stronê jezdni. Tam uderzy³ w forda
transita,
pó¼niej w opla i jeszcze w rovera, i w jeszcze jednego opla. A w ten ca³y
karambol na dodatek wjecha³a honda civic.
To jednak nie koniec. Najbardziej niewiarygodne jest to, co dzieje siê z
kierowc± nissana, od którego wszystko siê zaczê³o. 30-letni mê¿czyzna ma
niezapiête pasy, wiêc si³a uderzenia wyrzuca go przez szybê. Kierowca
odbija
siê od renault megane i wpada z powrotem na tylne siedzenie swojego auta. -
Na pocz±tku my¶leli¶my, ¿e to pasa¿er - mówi Wojciech Pasieczny.
30-latek w bardzo ciê¿kim stanie trafia do szpitala. Ranny zostaje równie¿
kierowca renault, który tak¿e jecha³ bez zapiêtych pasów. Dwie inne osoby
po
interwencji lekarzy zosta³y zwolnione do domów.
Ca³y okolica natychmiast zosta³a sparali¿owana wielokilometrowymi korkami.
Normalny ruch na Trasie Toruñskiej uda³o siê przywróciæ dopiero ok. godz.
15.