Mefisto...diabeł czy anioł?
Witam. postaram sie jak najdokladniej opisac moj problem i mam nadzieje ze ktos bedzie wiedzial dlaczego tak sie dzieje i powie mi ze to nic powaznego:) no wiec czasami jak odpalam samochod to po odpaleniu go chodzi dobrze jakies 2 sekundy, po czym obroty spadaja i zaczyna sie lekko dusic jakby mial za chwilke zgasnac i po chwili powraca do normalnych obrotow... musze zaznaczyc ze jeszcze nigdy nie zgasl przy tym, poprostu sie tak dusi jakby zaraz mial pasc... trwa to doslownie okolo 5 sekund i pozniej wszystko wraca do normy. kieys gdy tak sie stalo troche dodalem gazu i zauwazylem ze gdy gaz puscilem obroty pozostaly tak wysokie jakbym mial gaz nadal wcisniety i po chwili (znow okolo 5 sekund) wszystko powrocilo do normy.. dzieje sie tak tylko gdy samochod jest odpalany pierwszy raz danego dnia (pozniej gdy juz jest rozgrzany nie ma takiego problemu) i oczywiscie nie dzieje sie tak za kazdym razem gdy go odpalam pierwszy raz, problem powtarza sie sporadycznie, aczkolwiek byc tak nei powinno chyba, dlatego prosze o pomoc:)
http://www.corsa-a.pl/for...ighlight=obroty prawdopodobnie to ta sama usterka co w tamtym temacie, ale czy moglby mi ktos wytlumaczyc gdzie znajduje sie ten wezyk? bo to co tam bylo napisane nic mi nie mowi...
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl katkaras.opx.pl
http://www.corsa-a.pl/for...ighlight=obroty prawdopodobnie to ta sama usterka co w tamtym temacie, ale czy moglby mi ktos wytlumaczyc gdzie znajduje sie ten wezyk? bo to co tam bylo napisane nic mi nie mowi...