Mefisto...diabeĹ czy anioĹ?
Witam.
Do sprzedania dół GM 2.0l czyli blok, wał, tłoki z korbami.
Silnik w oryginale ma wybite na bloku C20LZ. Jest to bliźniacza wolnossąca wersja C20GET, który z turbiną Garret T25 generował w 8V wersji 167kM i 238Nm przy doładowaniu 0,5 bara. Posiadał natrysk oleju na denka tłoków.
Materiałów o tych silnikach jest bardzo mało, ponieważ występowały tylko i wyłącznie na rynku amerykańskim - w europie niedostepne.
Z uwagi na to, że można powiedzieć po śrubkach są mi znane oplowskie silniki, to wskażę różnice, których jest bardzo mało - C20LZ to nic innego jak C20NE na monowtrysku.
Różnice między C20LZ a C20NE:
- brak koła fonicznego na wale korbowym (stosowany był czujnik halla w aparacie zapłonowym takim samym jak w C16NZ - mam taki aparat, bezproblemowo można na wiązce kompie i osprzęcie C16NZ odpalić ten silnik)
- brak otworu na czujnik położenia wału w bloku silnika (jest zaślepione, można wykonać otwór M6 na śrubkę i 22mm na czujnik wału i sterować tak samo jak C20NE ale należy zmienić wał na C20XE lub C20NE)
- inne korby (takie jak w C20XE, korby z C20NE są śmiesznie cienkie i słabiutko wyglądają)
- inne tłoki (C20NE ma dużo mniejsze wgłębienie w tłoku)
To tyle różnic.
Głowice identyczne, osprzęt silnika identyczny, otwory technologiczne bloku silnika identyczne. C20LZ na monowtrysku posiadał seryjne 96kM i 168Nm bodajże. Tenże silnik przejechał w automacie (Pontiac Sunbird 1986r) równiutko 120.000 mil i auto poszło na żyletki bo nie było już podłogi i całego spodu. Nie ma progów na cylindrach (czuć bardzo bardzo delikatnie wyczuwalne pod opuszką, ale trzeba sie starać), panewki zdrowe.
Najprawdopodobniej C20LZ miał również natrysk oleju na denka tłoków (informacja wyczytana w necie, nie rozbierałem dołu na kawałki i nie jestem w stanie potwierdzić).
C20GET posiadał takie same tłoki, korby i wał jak C20LZ. Świry zza wody zrobiły hybrydę (ciepła strona T25, zimna nie pamiętam dokładnie ale chyba T28R), FMIC i katowali silnik posiadający 231kM na seryjnych flakach. Po zmianie śrub na ARP i kolejnej zimnej stronie z jakiejś większej turbiny, uzyskali na hamowni 285kM ale silnik przy pałowaniu się zesrał i rozleciał na kawałki. Postaram się znaleźć linka, ale to bedzie cud, bo czytałem o tym 2-3 lata temu.
Informacje o C20GET:
http://www3.telus.net/GsiTurbo/Engine.htm
Postaram się w razie potrzeby poszukać więcej materiałów o tym silniku.
Zdjęcia:
Korbowody - porównanie między C20XE, C20NE i C20LZ:
C20LZ
C20XE
C20NE
Cena za dół 599zł do drobnej negocjacji. TYLKO I WYŁĄCZNIE ODBIÓR OSOBISTY.
Wystawione również na innych forach.
W promieniu 100km mogę dowieźć za koszty paliwa - 100km tam i z powrotem = 50zł.
kontakt:
- PW
- email : arkos@samnaprawiam.com
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl katkaras.opx.pl
Do sprzedania dół GM 2.0l czyli blok, wał, tłoki z korbami.
Silnik w oryginale ma wybite na bloku C20LZ. Jest to bliźniacza wolnossąca wersja C20GET, który z turbiną Garret T25 generował w 8V wersji 167kM i 238Nm przy doładowaniu 0,5 bara. Posiadał natrysk oleju na denka tłoków.
Materiałów o tych silnikach jest bardzo mało, ponieważ występowały tylko i wyłącznie na rynku amerykańskim - w europie niedostepne.
Z uwagi na to, że można powiedzieć po śrubkach są mi znane oplowskie silniki, to wskażę różnice, których jest bardzo mało - C20LZ to nic innego jak C20NE na monowtrysku.
Różnice między C20LZ a C20NE:
- brak koła fonicznego na wale korbowym (stosowany był czujnik halla w aparacie zapłonowym takim samym jak w C16NZ - mam taki aparat, bezproblemowo można na wiązce kompie i osprzęcie C16NZ odpalić ten silnik)
- brak otworu na czujnik położenia wału w bloku silnika (jest zaślepione, można wykonać otwór M6 na śrubkę i 22mm na czujnik wału i sterować tak samo jak C20NE ale należy zmienić wał na C20XE lub C20NE)
- inne korby (takie jak w C20XE, korby z C20NE są śmiesznie cienkie i słabiutko wyglądają)
- inne tłoki (C20NE ma dużo mniejsze wgłębienie w tłoku)
To tyle różnic.
Głowice identyczne, osprzęt silnika identyczny, otwory technologiczne bloku silnika identyczne. C20LZ na monowtrysku posiadał seryjne 96kM i 168Nm bodajże. Tenże silnik przejechał w automacie (Pontiac Sunbird 1986r) równiutko 120.000 mil i auto poszło na żyletki bo nie było już podłogi i całego spodu. Nie ma progów na cylindrach (czuć bardzo bardzo delikatnie wyczuwalne pod opuszką, ale trzeba sie starać), panewki zdrowe.
Najprawdopodobniej C20LZ miał również natrysk oleju na denka tłoków (informacja wyczytana w necie, nie rozbierałem dołu na kawałki i nie jestem w stanie potwierdzić).
C20GET posiadał takie same tłoki, korby i wał jak C20LZ. Świry zza wody zrobiły hybrydę (ciepła strona T25, zimna nie pamiętam dokładnie ale chyba T28R), FMIC i katowali silnik posiadający 231kM na seryjnych flakach. Po zmianie śrub na ARP i kolejnej zimnej stronie z jakiejś większej turbiny, uzyskali na hamowni 285kM ale silnik przy pałowaniu się zesrał i rozleciał na kawałki. Postaram się znaleźć linka, ale to bedzie cud, bo czytałem o tym 2-3 lata temu.
Informacje o C20GET:
http://www3.telus.net/GsiTurbo/Engine.htm
Postaram się w razie potrzeby poszukać więcej materiałów o tym silniku.
Zdjęcia:
Korbowody - porównanie między C20XE, C20NE i C20LZ:
C20LZ
C20XE
C20NE
Cena za dół 599zł do drobnej negocjacji. TYLKO I WYŁĄCZNIE ODBIÓR OSOBISTY.
Wystawione również na innych forach.
W promieniu 100km mogę dowieźć za koszty paliwa - 100km tam i z powrotem = 50zł.
kontakt:
- PW
- email : arkos@samnaprawiam.com
