Mefisto...diabeĹ czy anioĹ?
Posiadam Skodę Fabię od trzech lat , do niedawna wogóle mnie nie interesowała budowa techo samochodu, była nówka więc po co grzebać, zwłaszcza że była na gwarancji.
gwarancja się skończyła i zaczeły się problemy.
Pierwszy to akumulator, ale wymieniłem i jest OK.
Od pewnego czasu no nazwijmy, zaczyna mi szfankować alarm "mini fox senior" motowany w ASO.
Potrzebuję wiec pomocy, dotyczącej położenia / zamocowania / tego alarmu, piszczałkę znalazłem / komora silnika/, moduł M1, też /komora bezpieczników/ tylko nie wiem gdzie chowają alarm /głowny moduł/.
Teraz usterka, nie usterka autoalarmu.
Jak właczam uzbrojenie alarmu, uzbraja się przez około 30sek. po czym 4 razy piknie, dioda zaczyna normalnie jak w uzbrojonym alarmie mrugać.
Co ciekawe jak cztery razy piknie, nie mruga kierunkowskazami jak przy właczeniu alarmu mruga raz, przy wyłaczaniu alarmu, dwa razy i piknie i mrugnie kierunkowskazami.
Na poczatku podejrzewałem czujniki, wiec w komorze silnika czujnik wyczyściłem, sprawdziłem przyrządem i jest OK.
Co do pozostałycz czujników to tylko sprawdziłem ich działanie i stwierdzenie że działają poprawnie sugerując się efektami ich działania i tak czujniki przy drzwiach, skontrolowałem poprzez otworzenie drzwi i zapalenie się podsufitowej lampy, oraz zapalenie się chwilowe LED alarmu, Czyjka bagażnika poprzez zapalenie się lampy w bagazniku przy otwartym bagażniku i zgaśniecie przy zamknietym, oraz zapalenie diody LED alarmu.
Moze ktoś sie spotkał z takim uszkodzeniem i mógłby mi podpowiedziec, czego mam szukać, co sprawdzić?
Z góry dziekuję za pomoc i z okazji zbliżającego się Nowego Roku wszystkim klubowiczom i nietylko życzę wszystkiego najlepszego w Nowym roku 2008.
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl katkaras.opx.pl
gwarancja się skończyła i zaczeły się problemy.
Pierwszy to akumulator, ale wymieniłem i jest OK.
Od pewnego czasu no nazwijmy, zaczyna mi szfankować alarm "mini fox senior" motowany w ASO.
Potrzebuję wiec pomocy, dotyczącej położenia / zamocowania / tego alarmu, piszczałkę znalazłem / komora silnika/, moduł M1, też /komora bezpieczników/ tylko nie wiem gdzie chowają alarm /głowny moduł/.
Teraz usterka, nie usterka autoalarmu.
Jak właczam uzbrojenie alarmu, uzbraja się przez około 30sek. po czym 4 razy piknie, dioda zaczyna normalnie jak w uzbrojonym alarmie mrugać.
Co ciekawe jak cztery razy piknie, nie mruga kierunkowskazami jak przy właczeniu alarmu mruga raz, przy wyłaczaniu alarmu, dwa razy i piknie i mrugnie kierunkowskazami.
Na poczatku podejrzewałem czujniki, wiec w komorze silnika czujnik wyczyściłem, sprawdziłem przyrządem i jest OK.
Co do pozostałycz czujników to tylko sprawdziłem ich działanie i stwierdzenie że działają poprawnie sugerując się efektami ich działania i tak czujniki przy drzwiach, skontrolowałem poprzez otworzenie drzwi i zapalenie się podsufitowej lampy, oraz zapalenie się chwilowe LED alarmu, Czyjka bagażnika poprzez zapalenie się lampy w bagazniku przy otwartym bagażniku i zgaśniecie przy zamknietym, oraz zapalenie diody LED alarmu.
Moze ktoś sie spotkał z takim uszkodzeniem i mógłby mi podpowiedziec, czego mam szukać, co sprawdzić?
Z góry dziekuję za pomoc i z okazji zbliżającego się Nowego Roku wszystkim klubowiczom i nietylko życzę wszystkiego najlepszego w Nowym roku 2008.
