Mefisto...diabeł czy anioł?
Kolejny team ustawia siê w kolejce do zatrudnienia Fernando Alonso. Hiszpañskiego kierowcê Renault bardzo chce ¶ci±gn±æ do siebie ekipa Hondy. Japoñski zespó³ liczy na to, ¿e przebije w walce o dwukrotnego mistrza ¶wiata wy¿ej notowanych rywali.
Przysz³o¶æ Hiszpana w Renault wydaje siê byæ niepewna, gdy¿ nie zadeklarowa³ on pozostania na nastêpny sezon we francuskim teamie.
Alonso by³ ju¿ wi±zany z teamemi Red Bull i BMW. Mówi siê nawet, ¿e podpisa³ ju¿ umowê z Ferrari.
Jednak media spekuluj±, ¿e do w³oskiego teamu móg³by siê przenie¶æ dopiero z pocz±tkiem sezonu 2010, gdy¿ Felipe Massa i Kimi Raikkonen maj± umowy wa¿ne jeszcze przez pó³tora roku.
Dzisiejszy "Daily Telegraph" ujawnia, ¿e szefowie Hondy, Nick Fry i Ross Brawn, pytali Alonso o warunki finansowe, jakie musieliby spe³niæ zatrudniaj±c go.
Nie jest równie¿ tajemnic±, ¿e Honda chcia³aby zatrudniæ Alonso na d³u¿ej ni¿ tylko na rok.
"Nie jest sensowne zatrudnianie kogo¶ zaledwie na jeden sezon. I to nie tyczy siê tylko Fernando. Po prostu moim zdaniem jest to za krótki okres, aby w pe³ni zintegrowaæ zespó³ z kierowc± i czerpaæ okre¶lone zyski" - powiedzia³ magazynowi "Autosport" Nick Fry.
Miejsce w zespole Hondy dla Alonso mia³by zwolniæ Rubens Barichello, który nie podpisa³ umowy z zespo³em na sezon 2009.