ďťż

Mefisto...diabeł czy anioł?

Podatnicy z reguły czekają na ostatnią chwilę, aby rozliczyć podatek, który mają do zapłaty w związku z rocznym zeznaniem podatkowym. Problem powstaje, gdy nie mają tych pieniędzy. Przepisy umożliwiają rozłożenie należności na raty.

"Niestety urzędy niechętnie godzą się na ratalną spłatę podatku. Co więc zrobić? Udzielić sobie ulgi samemu. Podatek za 2007 rok wynikający z zeznania musi trafić do fiskusa najpóźniej 30 kwietnia 2008 r. Przepisy nie wskazują, jak wpłata ma być dokonana. Podatnik może więc sam rozłożyć sobie spłatę na raty, wpłacając ostatnią najpóźniej 30 kwietnia" - czytamy w "Gazecie Prawnej".

"Konieczność dopłaty podatku wynikająca z rozliczenia z fiskusem często jest zaskoczeniem dla podatników. Zwłaszcza gdy kwota dopłaty jest spora, a obliczyliśmy ją tuż przed końcem kwietnia. Dlatego - jak radzi Halina Kwiatkowska, radca prawny, partner w Kancelarii Prawnej Chałas i Wspólnicy (oddział w Krakowie) - można wykorzystać regulacje ustawy o PIT, która nie wiąże faktycznego terminu złożenia rozliczenia rocznego z równoczesnym obowiązkiem zapłaty podatku. Z przepisów ustawy o PIT wynika jedynie, że zarówno złożenie zeznania rocznego, jak i zapłata różnicy pomiędzy podatkiem należnym wynikającym z zeznania a sumą zaliczek powinny nastąpić w terminie do 30 kwietnia następnego roku podatkowego. Nie ma przeszkód, aby zeznanie roczne podatnik złożył w styczniu, a dopłatę zapłacił pod koniec kwietnia" - pisze "Gazeta Prawna".

"Niestety większość podatników czeka do ostatniego dnia ze złożeniem rocznego rozliczenia podatku dochodowego, szczególnie jeśli wynika z niego dopłata. Podobnie ostatniego dnia dokonuje ewentualnej wpłaty podatku wynikającej z zeznania. (...) Nic nie stoi na przeszkodzie, aby kwotę należnej dopłaty uiścić nawet w ostatnim dniu terminu, a wcześniej wolne środki inwestować choćby na lokacie bankowej. Należy jednak zauważyć, że datą zapłaty podatku jest wpływ środków na rachunek bankowy urzędu skarbowego. W przypadku gdy jednorazowa wpłata może być dużym obciążeniem dla podatnika, czekanie z wpłatą do ostatniego dnia może okazać się ryzykowne" - informuje "Gazeta Prawna".

Więcej na temat w "Gazecie Prawnej", w artykule Ewy Matyszewskiej pt. "Podatnik udzieli sobie ulgi".

Żródło: twoja-firma.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • katkaras.opx.pl