ďťż

Mefisto...diabeł czy anioł?

Zakręcenie kurka ma bezpośredni związek z konfliktem rosyjsko-białoruskim dotyczącym taryf celnych i transportowych ropy naftowej.

Jak czytamy w komunikacie Ministerstwa Gospodarki, „polskie rafinerie (PKN Orlen oraz Grupa Lotos) posiadają zapasy surowca, które wystarczą do czasu sprowadzenia ropy drogą morską Fot. Maciej Pobocha poprzez terminal w Naftoportcie. Polska ma również zapasy interwencyjne ropy naftowej i paliw wystarczające na 80 dni, które w razie potrzeby zostaną uruchomione przez ministra gospodarki”.

- Póki co kierowcy nie muszą się martwić ewentualnym wzrostem cen. Dopiero długotrwałe wstrzymanie dostaw ropy mogłoby odbić się na kosztach zakupu benzyny czy oleju napędowego. Uszczuplenie zapasów oznaczałoby dla producentów konieczność ich uzupełnienia, na co musieliby przeznaczyć część produkcji. Tym samym nieco mniej paliw trafiłoby bezpośrednio na rynek, a spadek podaży prawdopodobnie podniosłaby ceny. Można jednak oczekiwać, że Rosja i Białoruś dojdą do porozumienia w czasie, którego długość nie spowoduje negatywnych skutków w Polsce – mówi Urszula Cieślak z Biura Maklerskiego Reflex zajmującego się analizą rynku paliw.

źródło
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • katkaras.opx.pl