Żarty nie?poświęcone ;)

Ks. Józef Tischner - klasyk kom[un]izmu

"Dziś w niedzielę ks. Józef Tischner skończyłby 75 lat. Tryb warunkowy: na tamtym
świecie lata się nie liczą. Nie żyje, nie pouczy już nas, jak godzić wiarę z
wolnością, nie rozśmieszy nas... A w tym drugim też bywał genialny. Mało
mieliśmy ludzi tak mocnych w patosie i komizmie zarazem. Ktoś musi zebrać
jego dowcipy pt. "Kwiatki księdza Józefa", gdzie byłby jego zakaz: "Proszę
mnie nie budzić, chyba że zniosą celibat", odpowiedzi na pytania, czy
zostanie najpierw prymasem, potem metropolitą krakowskim: "Dzwonili w tej
sprawie kilka razy z Watykanu, ale zawsze byłem u górali, więc w końcu się
wkurzyli" itd. itp... Również taki dowcip z cyklu góralskich, który kiedyś
opowiadał w "Gazecie": "Pewien baca miał dużo dzieci, a do tego wszystkiebrzydkie. W końcu zdecydował się pójść do miasta, do apteki. Kupił, co
trzeba, wraca i na moście spotyka proboszcza: - Gazdo, co niesiecie w
torbie? - Ano takie urzóndzenia, żebym nie miał więcej dzieci. - Dobrze, to
używajcie, tylko każde przekłujcie igłą, bo inaczej dostaniecie astmy.
Robił, jak ksiądz kazał, i urodził mu się syn. Był ładny, więc mówili, że
nie jego, ale on wyjaśniał: - Mój, ino cedzóny...".

Nie był za antykoncepcją ani przeciw celibatowi, ale przeciw każdemu
ponuractwu, choćby najpobożniejszemu. Teraz rozśmiesza Trójcę Świętą w
tercecie z Janem Pawłem II i Janem Twardowskim."

Jan Turnau

http://serwisy.gazeta.pl/...006-03-11-02-05

Komntaż:

Autor: tomekjeden
Przypomina mi się opowieść o corocznym przedstawieniu teatralnym kleryków w
jednym z polskich seminariów. Teksty były autorstwa wykonawców:
"-No to jak tam u ciebie z ascezą? Spisz na pale?"
Pytanie groźne bo do naśladowania Szymona Słupnika chętnych raczej nie ma.
Pada odpowiedź pełna skruchy:
"-Nie. Nie śpię na pale. Śpię na plecach."

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

katkaras.opx.pl