Mefisto...diabeĹ czy anioĹ?
Zastępstwo.
Wiem, że większość z Państwa na dźwięk tego słowa krzywi się i denerwuje. Myśli, że skoro któryś z muzyków nie może wystąpić na ich weselu, tak jak było w umowie, to wesele okaże się klapą, ale nie koniecznie...
Po rozwiązaniu umowy z poprzednim zespołem zjeździłam wiele kilometrów w poszukiwaniu idealnej kapeli. Składu, w którym zagoszczę na dłużej, ale nie jest łatwo znaleźć odpowiedni zespół, gdy wokół jest tyle pseudo muzyków. Znajomi polecali mnie innym znajomym i tak doszło do sytuacji, że śpiewam na zastępstwach za wokalistki, które nie koniecznie nawaliły. Czasem zdarzają się nieprzewidziane sytuacje, w których nie można nikogo winić, zwłaszcza, że umowy podpisuje się teraz z coraz większym wyprzedzeniem. Jedna z wokalistek urodziła dziecko nieco wcześniej niż było w planach, drugiej wypadła impreza rodzinna, trzecia miała zapalenie krtani (niestety wśród wokalistów jest to dość częste, bo narażeni jesteśmy na zmianę temperatury, klimatyzację na sali weselnej, a dym z papierosów także nie pomaga. Swoją drogą często zastanawiałam się dlaczego palarnie robi się tak blisko sali, w której odpoczywa w przerwach zespół), inna dostała świetną ofertę pracy w innym mieście i grzechem byłoby zostać w rodzinnym mieście zarabiając połowę tego, co może zarobić. I wtedy zespół zadzwonił do mnie.
Na pierwszym zastępstwie stresowałam się ogromnie. Obcy zespół, Para młoda, której nie znałam i która wiedząc, że śpiewam na zastępstwie obserwowała mnie na początku z ukosa. Po kilku godzinach, gdy zobaczyli, że zabawa jest świetna, a przy oczepinach gdy zrywali boki przy moich „skeczach” atmosfera się rozluźniła. W przerwie podeszli i powiedzieli: „Cieszymy się bardzo, że tak wyszło i że to Pani, a nie tamta wokalistka śpiewa na naszym weselu” Byłam zaskoczona i bardzo szczęśliwa, bo był to dla mnie ogromny komplement.
Czasami, więc nie bójcie się zastępstwa, bo taka osoba może się jeszcze bardziej starać niż muzyk współpracujący z zespołem na stałe, a zastępstwo nie koniecznie musi się wiązać z graniem z dyskietek, gdyż jest wielu muzyków, którym wystarczy podąć tytuł i tonację, a oni już wiedzą co robić.
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl katkaras.opx.pl
Wiem, że większość z Państwa na dźwięk tego słowa krzywi się i denerwuje. Myśli, że skoro któryś z muzyków nie może wystąpić na ich weselu, tak jak było w umowie, to wesele okaże się klapą, ale nie koniecznie...
Po rozwiązaniu umowy z poprzednim zespołem zjeździłam wiele kilometrów w poszukiwaniu idealnej kapeli. Składu, w którym zagoszczę na dłużej, ale nie jest łatwo znaleźć odpowiedni zespół, gdy wokół jest tyle pseudo muzyków. Znajomi polecali mnie innym znajomym i tak doszło do sytuacji, że śpiewam na zastępstwach za wokalistki, które nie koniecznie nawaliły. Czasem zdarzają się nieprzewidziane sytuacje, w których nie można nikogo winić, zwłaszcza, że umowy podpisuje się teraz z coraz większym wyprzedzeniem. Jedna z wokalistek urodziła dziecko nieco wcześniej niż było w planach, drugiej wypadła impreza rodzinna, trzecia miała zapalenie krtani (niestety wśród wokalistów jest to dość częste, bo narażeni jesteśmy na zmianę temperatury, klimatyzację na sali weselnej, a dym z papierosów także nie pomaga. Swoją drogą często zastanawiałam się dlaczego palarnie robi się tak blisko sali, w której odpoczywa w przerwach zespół), inna dostała świetną ofertę pracy w innym mieście i grzechem byłoby zostać w rodzinnym mieście zarabiając połowę tego, co może zarobić. I wtedy zespół zadzwonił do mnie.
Na pierwszym zastępstwie stresowałam się ogromnie. Obcy zespół, Para młoda, której nie znałam i która wiedząc, że śpiewam na zastępstwie obserwowała mnie na początku z ukosa. Po kilku godzinach, gdy zobaczyli, że zabawa jest świetna, a przy oczepinach gdy zrywali boki przy moich „skeczach” atmosfera się rozluźniła. W przerwie podeszli i powiedzieli: „Cieszymy się bardzo, że tak wyszło i że to Pani, a nie tamta wokalistka śpiewa na naszym weselu” Byłam zaskoczona i bardzo szczęśliwa, bo był to dla mnie ogromny komplement.
Czasami, więc nie bójcie się zastępstwa, bo taka osoba może się jeszcze bardziej starać niż muzyk współpracujący z zespołem na stałe, a zastępstwo nie koniecznie musi się wiązać z graniem z dyskietek, gdyż jest wielu muzyków, którym wystarczy podąć tytuł i tonację, a oni już wiedzą co robić.