Mefisto...diabeĹ czy anioĹ?
Jeżeli Twoje dzieciństwo upłynęło wśród motoryzacyjnych wynalazków rodem z krajów demokracji ludowej, z pewnością postanowiłeś, że gdy zaczniesz zarabiać pieniądze, zainwestujesz w znacznie bardziej cywilizowanych pojazd.
Czy po przemianach ustrojowych byłe kraje demoludów są w stanie zaoferować Ci coś ciekawego?
Do wyboru masz nudnawe Skody oraz mocno przeciętne Łady. A co powiesz na bułgarski supersamochód, który zdołał wzbudzić zainteresowanie nawet w orientalnej Japonii...? Stwierdzisz, że to mrzonka... Mocno usiądź więc w fotelu! Grupa trzech zapaleńców pracujących dla tajemniczego I2B Concept rozpoczyna w marcu przyszłego roku testy bezkompromisowej maszyny z motorem V8 pod maską!
Żeby każde dodanie gazu rozciągało Twój uśmiech do granic możliwości, silnik wyposażono w sprężarkę, czego rezultatem będzie okrągłe 460 KM. To woda na młyn dla samochodu ważącego poniżej 1200 kg. Każde dociśnięcie gazu powoduje żywiołową reakcję, a na przyczepnej nawierzchni sprint do 100 km/h potrwa poniżej 5 sekund. Prędkość maksymalna jest w chwili obecnej nie znana, jednak patrząc na kształty karoserii inspirowane samolotami myśliwskimi można przypuszczać, że 300 km/h będzie dla Wildcata czymś oczywistym. Możesz być jednak pewien, że i leniwe krążenie po mieście przyciągnie spojrzenia wszystkich przechodniów, przy okazji wywołując zazdrość posiadaczy powszechnie znanych bolidów. Samochód jest wyjątkowo niski oraz na tyle szeroki, by ledwie mieścił się w pasie ruchu. Wydatne tylne błotniki dobitnie pokazują, że z Wildcatem nie będzie żartów.
Bułgarska supermaszyna będzie towarem dla prawdziwych mężczyzn. Centralnie umieszczony silnik oraz napęd na tylną oś nie uznaje kompromisów i wymaga pewnej ręki podczas jazdy. W krytycznej sytuacji można liczyć na wsparcie hamulców z nawiercanymi i wentylowanymi tarczami. Kolizji trzeba będzie unikać, jak diabeł święconej wody, gdyż niewielki bagażnik z przodu nadwozia nie sprawia solidnego wrażenia. Rozbicie bolidu wartego 150.000 euro również nie będzie powodem do radości... Jeżeli Twoje oczy rozbłysły na widok supermaszyny z krajów byłego bloku wschodniego, mamy dobre wieści - fundusze na zakup możesz zbierać do końca 2008 roku. Wówczas Wildcat zaatakuje rynek...
Łukasz Szewczyk-facet.wp.pl
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl katkaras.opx.pl
Czy po przemianach ustrojowych byłe kraje demoludów są w stanie zaoferować Ci coś ciekawego?
Do wyboru masz nudnawe Skody oraz mocno przeciętne Łady. A co powiesz na bułgarski supersamochód, który zdołał wzbudzić zainteresowanie nawet w orientalnej Japonii...? Stwierdzisz, że to mrzonka... Mocno usiądź więc w fotelu! Grupa trzech zapaleńców pracujących dla tajemniczego I2B Concept rozpoczyna w marcu przyszłego roku testy bezkompromisowej maszyny z motorem V8 pod maską!
Żeby każde dodanie gazu rozciągało Twój uśmiech do granic możliwości, silnik wyposażono w sprężarkę, czego rezultatem będzie okrągłe 460 KM. To woda na młyn dla samochodu ważącego poniżej 1200 kg. Każde dociśnięcie gazu powoduje żywiołową reakcję, a na przyczepnej nawierzchni sprint do 100 km/h potrwa poniżej 5 sekund. Prędkość maksymalna jest w chwili obecnej nie znana, jednak patrząc na kształty karoserii inspirowane samolotami myśliwskimi można przypuszczać, że 300 km/h będzie dla Wildcata czymś oczywistym. Możesz być jednak pewien, że i leniwe krążenie po mieście przyciągnie spojrzenia wszystkich przechodniów, przy okazji wywołując zazdrość posiadaczy powszechnie znanych bolidów. Samochód jest wyjątkowo niski oraz na tyle szeroki, by ledwie mieścił się w pasie ruchu. Wydatne tylne błotniki dobitnie pokazują, że z Wildcatem nie będzie żartów.
Bułgarska supermaszyna będzie towarem dla prawdziwych mężczyzn. Centralnie umieszczony silnik oraz napęd na tylną oś nie uznaje kompromisów i wymaga pewnej ręki podczas jazdy. W krytycznej sytuacji można liczyć na wsparcie hamulców z nawiercanymi i wentylowanymi tarczami. Kolizji trzeba będzie unikać, jak diabeł święconej wody, gdyż niewielki bagażnik z przodu nadwozia nie sprawia solidnego wrażenia. Rozbicie bolidu wartego 150.000 euro również nie będzie powodem do radości... Jeżeli Twoje oczy rozbłysły na widok supermaszyny z krajów byłego bloku wschodniego, mamy dobre wieści - fundusze na zakup możesz zbierać do końca 2008 roku. Wówczas Wildcat zaatakuje rynek...
Łukasz Szewczyk-facet.wp.pl