ďťż

Mefisto...diabeł czy anioł?

Witajcie,

napisałem w ogólnodostępnej części o Pucharze Polski w Rozwiązywaniu Łamigłówek. Tutaj chciałbym napisać coś o samym stowarzyszeniu SFINKS. Muszę przyznać, że ich dotychczasowe osiągnięcia wzbudziły we mnie zazdrość. Trójka chłopaków (facetów) założyła stowarzyszenie zwykłe (czyli minimum, żeby w ogóle mogli formalnie działać), piszą, że oficjalnie działają od 18 sierpnia, zatem po miesiącu mają prostą, ale bardzo ładną stronę internetową, podczepili się pod Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne (może po znajomości, może nie - nie wiem) i kurnik, organizują z ich pomocą ogólnopolską imprezę (WSiP pisze o niej na swojej stronie głównej) - całkiem sporo. Pewnie trójce z jednego miasta (zakładam, że wszyscy są z Warszawy) łatwiej się dogadać niż szóstce z pięciu miejscowości (a tym bardziej dwudziestce z całej Polski), ich strona jest "powered by: Krzysiek", a więc chyba prowadzi ją jeden z założycieli, drogę formalną też wybrali najłatwiejszą, ale... działają i wg mnie mają duże szanse na zebranie sporego grona członków, znalezienie poważnego partnera, a wtedy zebranie funduszy na rejestrację w KRSie nie będzie stanowić problemu. No, my w sumie oficjalnie istniejemy od 5 sierpnia, ale jakoś nikt o nas nie pisze, strony nie mamy, o turnieju w Warszawie bądź co bądź ogólnopolskim) też nikt spoza środowiska nie mówi... Tematykę mamy trochę mniej chwytliwą, ale sami się przecież w nią wpakowaliśmy

Być może informacja o stowarzyszeniu SFINKS będzie dla nas swojego rodzaju wstrząsem, przebudzeniem. Okazuje się, że można coś robić bez oglądania się na innych, bez czekania. Nie wiem, być może oni nieformalnie działają już dwa lata , a z Pucharem Polski czekali na rejestrację, ale wydaje mi się, że nie...

Sądzę również, że powinniśmy nawiązać z nimi współpracę (ja zresztą mam zamiar wstąpiś do tego stowarzyszenia) - prognozuję im bardzo szybki przyrost liczby członków, więc jeśli chociaż część z tych osób zainteresowałaby się gomoku, renju i pente mielibyśmy z tego dużą korzyść (łamigłówki są bardzo szerokim tematem, jedni bardziej lubią rebusy, inni zadania literowe czy liczbowe, a jeszcze inni jakieś układanki - komuś więc gomoku itd. powinno się spodobać).

Co powinniśmy z tego przykładu wyciągnąć dla siebie? Może zanim napiszę, co ja o tym myślę, poczekam na Wasze opinie...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • katkaras.opx.pl